Firmy przygotowane do wymogów CBAM zyskają strategiczną przewagę
2025-09-11

CBAM (ang. Carbon Border Adjustment Mechanism) to unijny mechanizm regulacyjny, którego znaczenie dla globalnego handlu będzie systematycznie rosło w najbliższych latach. Dlaczego? Ponieważ wprowadza dodatkowe opłaty za emisje CO₂ związane z produkcją wybranych towarów importowanych do Unii Europejskiej. Celem CBAM jest ograniczenie przenoszenia energochłonnej produkcji poza UE do krajów o mniej rygorystycznych regulacjach klimatycznych. Mechanizm obejmuje produkty z sektorów o wysokim śladzie węglowym – przede wszystkim stal, żelazo i aluminium, które dominują w strukturze importu objętego CBAM. Oprócz nich regulacją objęto także m.in. cement, nawozy, energię elektryczną oraz wodór. Dotyczy importu z państw trzecich, które nie uczestniczą w systemie EU ETS. Wyjątek stanowią produkty pochodzące z Islandii, Liechtensteinu, Norwegii i Szwajcarii – krajów zintegrowanych z unijnym rynkiem uprawnień do emisji.
Ze względu na skalę obowiązków raportowych, wpływ na ceny oraz potencjalne ryzyka dla łańcuchów dostaw, CBAM stanowi wyzwanie dla wielu firm – zwłaszcza importerów i podmiotów przemysłowych. Dlatego tak ważne jest korzystanie ze wsparcia doświadczonego partnera, który nie tylko zna mechanizm CBAM, ale również potrafi przełożyć jego złożone wymagania na konkretne działania i korzyści dla biznesu.
Najpierw samo raportowanie, a później opłaty
Obecnie CBAM funkcjonuje w fazie przejściowej, która potrwa do końca 2025 roku. W tym okresie importerzy nie ponoszą jeszcze opłat, ale są zobowiązani do kwartalnego raportowania emisji CO₂ związanych z importowanymi towarami. Sprawozdania muszą być sporządzane na podstawie danych rzeczywistych dostarczanych przez producentów. Jeśli jednak dostawca nie jest w stanie ich przekazać, importer zobowiązany jest do złożenia raportu na podstawie tzw. „danych zerowych”. W praktyce takie podejście może prowadzić do zawyżonego poziomu raportowanych emisji – a tym samym do wyższych kosztów po wejściu CBAM w pełni.
Co istotne, importer musi również udokumentować próby pozyskania danych rzeczywistych. Brak takich dowodów – np. korespondencji z dostawcą – może skutkować dodatkowymi kontrolami ze strony Komisji Europejskiej. Dokumentacja kontaktu z dostawcami powinna być archiwizowana i dołączana do składanych sprawozdań.
Od 2026 roku CBAM wejdzie w fazę operacyjną. Oprócz obowiązków raportowych importerzy będą zobowiązani do zakupu specjalnych certyfikatów CBAM, których liczba będzie zależna od poziomu emisji zawartych w imporcie. Firmy, które już teraz wdrażają procedury zgodne z CBAM – np. pozyskują dane emisyjne od dostawców, standaryzują procesy raportowania, archiwizują dokumentację – będą lepiej przygotowane na nadchodzące obowiązki. Ma to bezpośrednie przełożenie na ograniczenie ryzyka operacyjnego i kosztowego.
Brak odpowiedniego przygotowania może skutkować nie tylko karami finansowymi, ale także utratą statusu upoważnionego zgłaszającego – co w praktyce oznacza zablokowanie możliwości importu towarów objętych CBAM.
CBAM: nadchodzące uproszczenia i zapowiedź rozszerzenia zakresu regulacji
W ostatnich miesiącach Komisja Europejska zapowiedziała zmiany w ramach pakietu Omnibus, których celem jest częściowe uproszczenie obowiązków administracyjnych i raportowych związanych z CBAM. Propozycje te mają złagodzić obciążenia szczególnie dla mniejszych importerów oraz zwiększyć przejrzystość i przewidywalność całego systemu.
Jedną z kluczowych zmian jest podniesienie progu importu objętego obowiązkiem raportowania do poziomu 50 ton rocznie. Oznacza to, że wielu drobnych importerów zostanie zwolnionych z obowiązku składania kwartalnych sprawozdań, co znacząco zmniejszy liczbę podmiotów objętych raportowaniem CBAM. Uproszczone mają zostać również: procedury autoryzacji importerów, metody obliczania emisji związanych z produkcją towarów, a także zasady raportowania danych.
Od 2027 roku importerzy zyskają możliwość wykazywania kosztów emisji poniesionych w krajach trzecich przy użyciu uśrednionych danych krajowych – co ma przeciwdziałać ryzyku podwójnego naliczania opłat (zarówno w kraju produkcji, jak i na granicy UE). To szczególnie istotne dla importerów współpracujących z producentami z krajów, które już wdrożyły własne systemy opłat emisyjnych.
Pakiet Omnibus to również zapowiedź kolejnych kroków – rozszerzenia CBAM na nowe sektory i produkty w kolejnych latach. Oznacza to, że coraz więcej firm – także spoza obecnie wskazanych branż – powinno rozpocząć analizę potencjalnego wpływu CBAM na swoją działalność.
Bezpieczeństwo i przewaga konkurencyjna
Rozumiejąc skalę wyzwań, w SUUSie kompleksowo wspieramy firmy importujące w zakresie implementacji wymogów CBAM. Nasi eksperci nie tylko monitorują na bieżąco zmiany legislacyjne i interpretacje przepisów, ale również pomagają klientom w tworzeniu raportów, gromadzeniu wymaganych danych i kontaktach z dostawcami. Udostępniamy też gotowe narzędzia, takie jak szablony tabel emisyjnych oraz wzory korespondencji, które ułatwiają spełnienie obowiązków sprawozdawczych. Co więcej, wspieramy klientów także w sytuacjach awaryjnych, na przykład w przypadku spóźnionych raportów lub wątpliwości dotyczących poprawności danych.
CBAM nie jest wyłącznie kolejną regulacją środowiskową – to model prezentujący nowe podejście do międzynarodowego handlu. Dla wielu firm może się okazać barierą, ale dla tych, które przygotują się odpowiednio i zaczną działać już teraz, może stanowić realną przewagę konkurencyjną. Pakiet Omnibus daje biznesowi nieco więcej przestrzeni, ale nie zwalnia z odpowiedzialności. Dlatego warto mieć u boku partnera, który rozumie złożoność tego mechanizmu i potrafi przekuć go w atut – również w perspektywie strategicznej.